12/11/2015

Kruja, Albania

Drugim miastem, które zwiedziliśmy podczas wycieczki do Albanii, była Kruja. Droga ze Szkodry do Kruji jest dość malownicza - wiedzie środkiem równiny, a na horyzoncie rysują się góry. Przy dobrej pogodzie widać nawet szczyty Gór Przeklętych. Mieliśmy okazję przejechać się świeżo oddanym do użytku kilkudziesięciokilometrowym odcinkiem drogi ekspresowej wiodącym w kierunku Tirany, co należy jeszcze do rzadkości w Albanii. Okolice Kruji są bardzo ładne - porośnięte lasami, a samo miasto położone jest częściowo na wzgórzu. Prowadzi do niego wąska i stroma droga. Największe atrakcje to Zamek, bazar turecki, Muzeum Skanderbega oraz Muzeum Etnograficzne. Kruja wydała mi się bardzo spokojnym miasteczkiem - praktycznie żadnych turystów, mieszkańcy leniwie odpoczywający w cieniu. Na bazarze tureckim można znaleźć mnóstwo mniej lub bardziej przydatnych pamiątek, z których zdecydowana większość jest produkcji albańskiej; “chińszczyzna” jeszcze tam nie dotarła. Oprócz pocztówek kupiłam torebkę wykonaną właśnie przez miejscowe tkaczki. Zawsze, gdy teraz na nią patrzę, przypominam sobie spokojny klimat tego miasteczka.

Kruje was another city that we visited during our trip to Albania. The road from Shkoder to Kruje is quite picturesque - leads down the plains with mountains on the horizon. In good weather you can see even the peaks of the Prokletije Mountains (“cursed mountains”). We had the opportunity to drive a newly commissioned expressway which is few dozen kilometers long and leads towards Tirana. It’s still a rare picture in Albania. Kruje’s surroundings are forested, while the town itself is partially located on a hill. You can reach it by driving a narrow and steep road. The biggest attractions of the town are: the Castle, a Turkish bazaar, the Museum of Skanderbeg and Ethnographic Museum. I found Kruje as a very quiet town - almost no tourists and residents lazily resting in the shade. On the Turkish bazaar you can find plenty, more or less useful, souvenirs, of which the vast majority is made in Albania; “chinese” haven’t arrived yet. In addition to the postcards I bought a hand bag made by the local weavers. Ever since I’ve looked at it, I recall the calm atmosphere of Kruje.

Muzeum Etnograficzne: Pomnik Skanderbega, bohatera narodowego Albanii:

Na koniec krótkiego cyklu albańskiego podzielę się kilkoma obserwacjami bądź ciekawostkami, usłyszanymi podczas wycieczki do Albanii. Jeżeli ktoś z Was rozważa wyjazd do tego kraju, to jak najbardziej polecam i zachęcam :)

  • Albańczycy coraz bardziej otwierają się na turystykę; do tego stopnia, że policja ma nieoficjalny zakaz zatrzymywania do kontroli autokarów na zagranicznych tablicach rejestracyjnych, o czym mogliśmy sami się przekonać. Podobno nieco gorzej jest, gdy ktoś podróżuje autem - wtedy każdy stojący przy drodze policjant może chcieć zrobić sobie zdjęcie lub po prostu chwilę pogadać z zagranicznym turystą (za jego opłatą:)).
  • Mimo iż Albania należy do najbiedniejszych państw w Europie, to dominującą marką samochodów na ulicach są mercedesy. Inna sprawa, że mają one po kilkadziesiąt lat :) Stan dróg jest tak słaby, że tylko te samochody sprawdzają się na dłuższą metę.
  • Charakterystyczną cechą tego kraju są także wszechobecne myjnie samochodowe - najlepszy sposób prania brudnych pieniędzy.
  • W latach 70. i 80. olbrzymim kosztem wybudowano kilkaset tysięcy bunkrów. Obecnie są one stałym elementem krajobrazu zarówno wsi, jak i miast. Zdecydowana większość z nich niszczeje, niektóre są jednak wykorzystywane jako kawiarnie lub restauracje. W sklepach z pamiątkami można kupić różne gadżety właśnie w kształcie bunkra.
  • Główną atrakcją miejscowości Fushe-Kruja, leżącej obok Kruji, jest pomnik… George’a W. Busha, stojący na centralnym placu.
  • Na warszawskiej Ochocie znajduje się Skwer im. Jerzego Kastrioty Skanderbega, czyli bohatera narodowego Albanii. Imię zostało nadane na wniosek Ambasady Republiki Albanii w związku z 600-leciem narodzin Skanderbega.

At the end of the short charter regarding Albania on my website, I’d like to share few observations and trivia with you, that I heard during a trip to Albania. If any of you consider a travel to this country, of course I recommend :) (…)