06/09/2016

Dubrownik, Chorwacja, cz. 2.

W drugiej galerii zamieszczam zdjęcia zrobione w trakcie spaceru po murach obronnych. Wahaliśmy się trochę przed zakupem biletów, obawiając się tłumów, co przy wąskich schodach i przejściach mogło być niekomfortowe, a nawet niebezpieczne. W końcu jednak zdecydowaliśmy się i była to świetna decyzja! Dubrownik widziany z góry i znad ulicznego zgiełku wydał mi się innym miasteczkiem. W dodatku ze względu na wysoką temperaturę niewiele osób zdecydowało się na taki spacer, więc warunki do zwiedzania i fotografowania były o wiele lepsze :) Można było złapać trochę oddechu, zatrzymać się, a nawet podejrzeć życie mieszkańców “zza kulis”. I taki właśnie obraz Dubrownika dominuje w moich wspomnieniach :)