08/05/2016
Belgrad, Serbia, cz. 1.
Tegoroczną “majówkę” spędziłam w stolicy Serbii, Belgradzie. Pomysł wyjazdu na Bałkany narodził się spontanicznie kilka miesięcy temu, gdy znalazłam dość tanie bilety na stronie PLL LOT i pomyślałam: dlaczego nie?! Początkowo planowałam połączyć zwiedzanie Belgradu z podróżą pociągiem malowniczą trasą do Czarnogóry wiodącą przez Kanion Moraczy oraz wzdłuż Jeziora Szkoderskiego. Jednak po głębszym przeanalizowaniu rozkładów jazdy doszłam do wniosku, że nie chcę spędzić 23h z krótkiego weekendu w pociągu, nawet jeśli widoki za oknem dostarczą mi niesamowitych wrażeń. Trasa Belgrad - Bar musi jeszcze poczekać :)
Sam Belgrad zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie: zielone i zadbane miasto pełne ciekawej architektury, sympatyczni i chętni do pomocy mieszkańcy oraz mnóstwo klimatycznych knajpek i pubów. Nie mogę też nie wspomnieć o pysznej kuchni - praktycznie przez cały wyjazd towarzyszyło mi uczucie przejedzenia :)
W odróżnieniu od innych moich galerii, tym razem wymieszałam zdjęcia tematycznie i chronologicznie. Oto Belgrad widziany okiem mojego aparatu. Powyżej budynek Partamentu Republiki Serbii. Na ogrodzeniu wywieszono transparenty z nazwiskami ofiar bombardowań Jugosławii przez NATO oraz hasłśami nawiązującymi do tamtych wydarzeń. Poniżej pomnik poświęcony dzieciom - ofiarom tych bombardowań. Z tyłu widoczna Cerkiew św. Marka. Spacer ulicą Krunską w stronę Muzeum Nikoli Tesli Mosty na Sawie Cerkiew św. Sawy - jedna z największych świątyń prawosławnych na świecie Cerkiew św. Marka Płaskorzeźba na budynku Hotelu Moskwa Typowa uliczka w centrum miasta - szpaler zielonych drzew Ulica Kneza Mihaila / Kniazia Michaiła Połączenie dwóch rzek: Sawy i Dunaju Ulica Niemanjina Kameleon w belgradzkim ZOO Plakaty i bilboardy z Robertem opanowały miasto :) Parlament wieczorem Wewnątrz Twierdzy Kalemegdan Wejście do Muzeum Nikoli Tesli