20/11/2015

Garni, Armenia

Mam mnóstwo zaległości do nadrobienia, kolejka jest tak długa, że końca nie widzę, ale jak zwykle nie mogę się powstrzymać przed sięgnięciem po najnowsze zdjęcia. Zabrałam się za przeglądanie fotek z wyjazdu do Gruzji i Armenii, nie zważając na to, że np. od prawie 10 miesięcy Maroko cierpliwie czeka na swoją kolej :) Muszę przyspieszyć z publikacją nowych galerii, wtedy i na Maroko przyjdzie czas. Mam nadzieję, że zimowa pogoda za oknem będzie mi sprzyjać.

Na początek wybrałam zdjęcia z małego miasteczka położonego niedalego Erywania - Garni. Zapewnie nie wzbudzałoby ono zbyt dużych emocji u turystów, gdyby nie przedchrześcijańska świątynia, stanowiąca bardzo rzadki widok w chrześcijańskiej Armenii. Zresztą patrząc na zdjęcia ciężko uwierzyć, że nie zostały one zrobione gdzieś w Grecji lub Włoszech. Pierwotna świątynia została zbudowana w I w. n.e., niestety uległa zniszczeniu w trakcie trzęsienia ziemi w XVII w. Budynek, który możemy podziwiać obecnie to rekonstrukcja z XX w.

Z terenu świątyni roztacza się przepiękny widok na wąwóz rzeki Azat. Grzbiety pobliskich wzniesień uformowane są w osobliwe wąskie kolumny przypominające piszczałki. Z tego też powodu nazywane są Symfonią z Kamienia. Szczerze mówiąc, okolica zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie niż sama świątynia.